



Mały wysiłek czyni wielką zmianę.
Pod naszą opieką jest 30 dzieci.
Dlaczego akurat dzieci z Kamerunu?
Edukacja może odmienić los dzieci z Kamerunu.
Oświadczenie ks. Dariusza Godawy
Oświadczam, że wszystkie informacje dotyczące mnie i mojej działalności, zamieszczone w ostatnich dniach w Gazecie Wyborczej to kłamstwa, manipulacje i pomówienia.
Co za tym idzie rozważam podjęcie odpowiednich kroków prawnych w tej sprawie, nie wykluczając drogi sądowej.
Czy ktoś pomyślał jak wyglądałoby życie dzieci z Jaunde, gdyby nie było tam sierocińca prowadzonego przez ks. Godawę?

Czy ktoś pomyślał jak wyglądałoby życie dzieci z Jaunde, gdyby nie było tam sierocińca prowadzonego przez ks. Godawę?
Wykształcenie jest jedyną szansą na polepszenie
warunków życia dzieci w Kamerunie.
Nasi podopieczni
Pod naszą opieką jest 40 dzieci w dwóch sierocińcach (oba domy stworzyliśmy specjalnie dla nich)
i ok. 350 mieszkających z rodzicami, dzięki naszemu wsparciu chodzących do szkoły (zamiast od najmłodszych lat pracować). Mamy też kilku stypendystów w Polsce.
Wykształcenie jest jedyną szansą na polepszenie warunków ich życia.
Dlatego fundujemy stypendia edukacyjne i socjalne dla najuboższych uczniów. Organizujemy zajęcia pozalekcyjne np. warsztaty plastyczne, zajęcia sportowe czy lekcje języków.
Oprócz edukacji w naszych domach dzieci mają zapewnione bezpieczeństwo, posiłki, opiekę medyczną (co w Kamerunie jest niemal luksusem).
Najlepszym uczniom umożliwiamy kontynuowanie nauki na studiach – w Kamerunie lub w Polsce.
Obecnie z takiej pomocy korzystają: Weronika studiuje w Warszawie, a Sonia, Cynthia, Nicephore i Agnes w Poznaniu.
Reasumując:
-
Wspieramy na miejscu około 350 dzieci.
-
40 dzieci mieszka na stałe w domu Foyer St. Dominique w Yaounde
-
Mamy też 5 stypendystów w Polsce.

Dzięki nim pomagamy
Na początku naszej działalności oprócz chęci i determinacji nie mieliśmy nic: ani lokalu, ani darczyńców, ani pomysłu jak to szybko zmienić. Tylko dzięki życzliwym ludziom mogliśmy zacząć działać (użyczyli nam adresu niezbędnego do rejestracji stowarzyszenia, przybliżyli procedury rejestracyjne).
Dziękujemy tym, którzy nam zaufali. To w oparciu o ich zaangażowanie, bezinteresowność, czas, kompetencje, możemy pomagać i to coraz więcej.
Szczególne podziękowania należą się:
-
pierwszemu Zarządowi Stowarzyszenia, dzięki któremu zaistnieliśmy i nadal działamy.
-
Kancelarii KNT, która udzieliła nam pro bono pierwszej siedziby w swej kancelarii i wspierała nas we wszelkich niezbędnych długoterminowych procedurach (np. statutu 1 %)
-
firmom "Fremantle Media" i "Farmaprom" za całe wsparcie
-
darczyńcom oraz osobom indywidualnym, za dobrowolne wpływy na konto
-
wszystkim dodającym nam sił do działania poprzez dobre słowa i modlitwę
Zostań ambasadorem